Aneta Wysmulska-Pawlaczyk

Kwiecień 2015 - wyjazd do Opery Narodowej.

 

Balet "Don Kichot" a na deser... zajęcia w Warszawskiej Szkole Baletowej.

 

"Wszystkiego co kiedykolwiek było mi potrzebne do życia, nauczyłam sie w szkole baletowej:
Kłaniaj się nauczycielom (tańczymy bowiem na ramionach gigantów)
Ćwicz codziennie (bo nawet najbardziej podstawowe rytuały dają nam przygotowanie)
Uśmiechaj się (choć bolą cię wszystkie kości)
Tańcz z łatwością (mimo potu zostawionego na podłodze)
I koniecznie podziekuj pianiście (sukces nigdy nie jest solowy)"

Marie Arana